KONIEC 2017 ♥
Cześć wszystkim !
Rok 2017 już w niedzielę dobiega końca. Nie wiem jak to tak szybko zleciało, ale cieszę się, bo ten rok był dla mnie zbyt uciążliwy. Oczywiście nie będę Wam tu rozpisywać moich żali.
W skrócie, nowa szkoła - liceum. Jest to dość ciężki okres życia, popełniamy dużo błędów, ale zarazem przeżywamy piękne chwile, być może jedne z najlepszych w życiu:) Poznałam mnóstwo nowych osób, jedni lepsi, drudzy gorsi. Ale każdy coś wniósł do mojego życia i w jakiś sposób zmienił mnie, moje spostrzeganie świata.
Ja - zmieniłam się bardzo. Czuję, że trochę dorosłam, inaczej podchodzę do różnych spraw, nie przejmuję się takimi błahostkami jak dawniej.
Odnośnie błędów, każdy je popełnia, ale żadne z nich nie są bez wyjścia. W tym roku boleśnie się o tym przekonałam. Nie obyło się bez łez i słabego stanu psychicznego, ale dzięki temu mam teraz nauczkę i wiem już jak postępować w podobnych przypadkach!
Żeby nie było tutaj aż tak smutno to może napiszę, że pomimo upadków i sytuacji, które nie poszły po mojej myśli, było też całe mnóstwo wspaniałych momentów. Dużo się bawiłam (aż nie sądziłam, że w liceum będę miała na o czas), sporo osiągnęłam, dostałam przeróżne propozycje odnośnie sesji zdjęciowych itp. A także zauroczyłam się, heh te nastoletnie miłości:)
Co do tej kwestii, miłości.. tu już można się rozpisywać i rozpisywać, ale nie o tym ten post, być może innym razem. Ale życzę każdemu takiej osoby, która wesprze w każdej złej chwili, która pomoże i nie zostawi nas nigdy samych, gdy reszta się odwróci. Tego najbardziej wam życzę, nie licząc tego, że chcę byście w przyszłym roku spełniali swoje marzenia i realizowali siebie. Oczywiście chcemy, żeby przyszły rok był lepszy niż poprzedni i trzymam mocno kciuki, aby tak było.